Podróż była naprawdę długa - poza pokazanym poprzednio swetrem zrobiłam dwa komplety i czapkę.
A wszystko z zapasów - szuflady w komodzie zamykają się coraz lepiej :-)
Po pierwsze Langold - na czapce i ażurowej części otulacza, połączona z Lanagold fine- gładka część otulacza. Czapka jeden wieczór - wcześnie robiło się ciemno i synek chodził spać, więc miałam trochę czasu na dłubanie.
Resztki ze swetra i kamizelki, w idealnie tym samym kolorze, chociaż na zdjęciach nie zawsze to widać. Otulacz naprawdę długi, a przez to dający wiele możliwości ułożenia.
Część ażurową zrobiłam w jakiejś spokojnej, wieczornej chwili, a gładką dziergałam w trasie. Idealna robótka podróżna - bez patrzenia i liczenia oczek. Zużyłam niecały motek Lanagold i niewiele ponad 1 motek Lanagold Fine.
Dalmatyńczyk - bardzo sympatyczny i wydajny, z dużą zawartością moheru, grzeje super, ale wrażliwą skórę może podgryzać. Czapka też jeden wieczór, a otulacz w trasie.
I jeszcze uniwersalna, szara Lanagold. Ta włóczka jest idealna na zimowe komplety - dość ciepła, wystarczająco gruba i miła w dotyku. Znów powtórka ściegu - są takie ściegi, które robi się z przyjemnością i to jeden z nich. Zużyłam niecały motek - około 7 dkg.
A teraz na drutach .... kolejna czapka, a następne już stoją w kolejce. Taka pora roku.
Cudowności !
OdpowiedzUsuńPiękne komplety... jakie miałaś genialne pomysły... A ostatnia czapka również piękna :-)
Nie mogę się napatrzyć...
Pozdrawiam serdecznie.
Komplety świetne!A ta ostatnia ma fajny wzorek!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją wydajność i pomysłowość :-) Nie pozostaje nic innego, tylko Cię naśladować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńImponujący dorobek czapkowo-otulaczowy. Świetnie wyglądają te czapy.
OdpowiedzUsuńTempo i efekty, które wpędzają starszą panią w kompleksy:)
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam serdecznie.
fajne komplety pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńotulacz i czapka - świetny pomysł na połączenie dwóch wzorów, i prawda z tymi zapasami oj ubywa ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne komplety:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie,sporo tego narobilas.
UsuńKomplety sa sliczne,a szczegolnie ten niebieskawy.
Wloczka Lanagold jest swietna.Ja robilam z melanzow.
Pozdrawiam
Ewa
Bardzo fajne ocieplacze. Pierwszy komplecik urzeka kolorkiem i fantazyjnym ściegiem a drugi jest sam w sobie interesujący. Co by nie mówić po prostu pięknie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dalmatyńczyk jest super!!!! Ja też chcę jechać w taką podróż :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne kompleciki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena