sobota, 2 marca 2013

Tunika (entrelac) i troche sznurków na pożegnanie zimy

Entrelac w moim przypadku jest nieuleczalny - każdy projekt, każda włóczkę widzę na kwadratowo. Gdy na ravelry zobaczyłam projekt poncza wykonanego tą techniką od razu wzięłam go na warsztat. Bardzo rzadko robię coś dokładnie wg opisu - tam razem tak było, ale niestety rozczarowałam się. W pierwszym podejściu zobaczyłam, że 5 motków Lanagold nie wystarczy - zdziwiło mnie to, ale odłożyłam robótkę i domówiłam włóczkę. A powinno mi się zapalić ostrzegawcze światełko, bo po przymiarce okazało się, że rozmiary dzianiny są monstrualne. A więc prucie i rozważania jak zrobić, żeby pasowało na mnie.
Zdecydowałam się zrobić rękawy bo szeroka, ale nie oddzielona od korpusu pacha bardzo ograniczała moje ruchy. A na dole zrobiłam bardzo szeroki ściągacz.
Musiałam trochę "pomóc" układowi kolorów we włóczce, żeby kolejne rzędy kwadratów były w kontrastowych kolorach. Jasnoszarego jest zdecydowanie mniej niż granatów i grafitu. Poza tym pierwszy motek - ten użyty przy dekolcie był jaśniejszy niż wszystkie pozostałe.
W niektórych miejscach kolory ułożyły się na kwadratach w paski. W sumie zużyłam niecałe 5 motków Lanagold, druty nr 5.
I jeszcze trochę sznurków, z bardzo ciekawych włóczek, zamotanych na różne sposoby w naszyjniki. Niebieski sznurek to całkiem solidny szyjogrzej.
1. fiolety z różem i beżem to Grace Hand Dyed - miękka i cudna w dotyku,
2. zielenie z supłami to Noro Silk Garden -zaskakująco drapiąca,
3. zielenie i fiolety to Malabrigo Chunky - gruba, miękka, cieplutka
4. niebieska to Balena - grubaśna i bardzo grzejąca.

8 komentarzy:

  1. Tunika bardzo oryginalna i chyba pracochłonna. A zamotki - niezmoenni mi sie podobają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!!!Jakie to musi być ciepluchne!!!!:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Tuniczka odjazdowa wyszła! Bardzo mi się podoba!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tunika wystrzałowa! :) Bardzo mi się podoba. A nie korciło Cię, żeby rękawki też wykończyć, chociaż maleńkim ściągaczem? Pytam, bo sama mam takie ciągoty do wykończenia entrelaka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kusi, ale potem robi mi się bufka, a tego nie lubię, więc jest bez ściągacza.

      Usuń
  5. Super wyszła i napracowałaś się przy niej nieźle - fajne kolorowe sznurki dorobiłaś :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Sznurki bardzo lubię i enterlac tysz. Ja też się zawsze bawię i pomagam włóczkce melanżowej ładnie sie ułożyć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.