Dłubałam prawie 3 miesiące, ale już gotowe i noszone.
Pomysł konstrukcji częściowo z tego wdzianka.
Zaczęłam od zrobienia prostokąta - 9 kwadratów z otwartym brzegiem,w podstawie; na wysokość 5 pełnych kwadratów. Z krótszych boków wyrobiłam rękawy, a dłuższe przerabiałam dalej w okrążeniach, powiększając każdy kwadrat 4 razy o 1 oczko.
Z dekoltem pierwsze podejście było nieudane, ale wyprułam zbędne kwadraty i zamknęłam środkowe dwa jako trójkąty.
Sweterek nie ma zapięcia - w chłodniejsze dni spinam go ozdobną agrafką.
Robótka dość żmudna - kwadraciki małe (zaczynałam od 9 oczek), nitka cienka - skarpetkowa 420m/100 g i Cashmira Fine 450m/100g, druty też cienkie - 3,25.
Dzianina jest bardzo ciepła dzięki dużej zawartości wełny.
A już niedługo fiolet:
Bardzo ciekawie wyszedł projekt.
OdpowiedzUsuńZapraszam do Sklepu Zeberka na Wool Jazz, świetnie nada się na entrelac.
Piękny ten sweterek. Wiele rzeczy wydziergałam, ale takiego sposobu nie znam. Pozdrawiam i zapraszam do siebie po garść inspiracji :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten sweter. Wzór jest kapitalny. Sporo pracy, ale za to efekt super.-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa dzisiaj by się przydał:) o 8-mej u nas tylko 9 stopni i leje cały czas:)! Ciekawam fioletu....Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKochana projekt i wykonanie super podziwiam .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wspaniały:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe wdzianko,musiałaś się pewnie przy tym napracować ale wygląda bardzo efektownie:))
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Fajne - czekam na fiolet !
OdpowiedzUsuńKrótkie info o komentarzach:
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wszystkie - są dla mnie ważną informacją od czytelniczek i czytelników mojego bloga.
Nie publikuję anonimów, szczególnie złośliwych i to się nie zmieni.
...pozdrawiam i dziękuję za każde odwiedziny...