piątek, 10 października 2014

Spóźniona chusta czyli czerwony wampirek

Aż trudno uwierzyć, ale chusta czekała ponad 2 miesiące na blokowanie. Może dlatego, że po skończeniu nie wyglądała zachęcająco i bałam się, że blokowanie tego nie zmieni. Ale blokowanie czyni z chustami cuda i w końcu znalazłam chwilę, żeby tego giganta namoczyć i rozłożyć - wcale nie wymagał upinania. Już przy rozkładaniu pomyślałam, że jednak będzie z tego wampirka pożytek. Kolor jak na poniższym zdjęciu detalu - ciepła, ale nieco rozbielona czerwień.
Tak wygląda środek tytułu - w tym miejscy rozpoczynam dzierganie, nabierając oczka dwustronnie tak, że są gotowe do przerabiania w obie strony - prawą i lewą. Najpierw przerabiam prawą część do brzegu, a po jej zakończeniu lewą.
A to zakończenie lewej części chusty - rzędy są coraz krótsze i całość ładnie się zaokrągla. Fason tej chusty jest bardzo udany, dlatego ją powtórzyłam (jeszcze będę do niej wracać) - poprzednia tutaj, a wzór dostępny na ravelry
Chusta znakomicie grzeje, bo tył jest znacznie obszerniejszy niż w chustach trójkątnych, a przód, dzięki zaokrągleniu całości, ładnie się układa i dobrze otula.
Tego wampirka zrobiłam z włóczki Silvija - mieszanki wełny i jedwabiu. Przed moczeniem w Eucalanie była nieco szorstka, ale w gotowej chuście jest miła w dotyku i ładnie się układa. Całość na drutach 3,5 mm; zużycie 8 motków (40 dkg).
* * * * *
A następna robótka już niedługo i też czerwona.

13 komentarzy:

  1. Bardzo fajna chusta .
    Widzę że używasz Eucaland czy on nadaje delikatności ( kid mohair )bo firma Alize ma fajne te moherki ale strasznie drapią i ciekawa jestem czy ten płyn by coś pomógł.
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy te moherki nie są sztuczne? Bo Eucalan najbardziej działa na wełnę i inne naturalne włókna. Tak przynajmniej mi się wydaje.

      Usuń
  2. Śliczności! Cudna chusta w pięknym kolorze.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Duża rzecz. Na pewno bedzie grzała jak trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  4. O! Wampir! uwielbiam ten wzór :) Robiłam i bardzo miło go wspominam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Spora chusta i fajnie robiona w obie strony, tak jeszcze nie robiłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyczekał się Wampirek na blokowanie, ale efekt jest powalający. Piękna chusta. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna chusta. Mnie jakoś nigdy nie przekonał ten wzór, ale jak patrzę na gotowe udziergi to zaczynam się zastanawiać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To niesamowite, bo w grudniu zeszłego roku wydziergałam wampira z tej samej wełny i tego samego koloru. Twój wampir jest piękny! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie wampirki chodzą parami - mój poprzedni tez miał parę :-)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.