Wczoraj dotarła do mnie przesyłka z bookdepository, a w niej zamówiona książka. Namiary na tę księgarnię wysyłkową znalazłam na forum robótkowym. Wielką zaletą jest wysyłka bez dodatkowych oplat - płaci się tylko za książki, a ceny wcale nie są wyższe niż gdzie indziej.
Mój nowy nabytek to "French girl knits" i wygląda tak:
To prawdziwe wyzwanie, przede wszystkim językowe, ale sama chciałam. W książce jest 18 projektów, a przy okazji sporo ciekawych wskazówek dotyczacych mało popularnych technik dziergania m.in. raglan od dołu; sweter dziergany z dwóch połówek, każda od dołu rękawa, a potem zeszywany i inne.
Teraz wolne chwile dzielę między robótki - poza kolejnością mam na drutach terminowy szal z fioletowej Fonseci - a książkę, która jest bardzo wciągająca i przyjemna do oglądania, ale czasochłonna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.