środa, 29 grudnia 2010

Do Świętego Mikołaja

Oto co powstało z Katii Azteca, którą znalazłam pod choinką:
Pierwotny plan był inny tzn. też kamizelkowy, ale w zupełnie innym fasonie. Ten jest inspirowany modelem z "French girl knits". Dwie połówki robione oddzielnie - od pachy w kierunku środka pleców i przodu, w jednym kawałku. Nabrałam 35 oczek dwustronnych na boki, 50 oczek na okrążenie pachy i przełożyłam 35 oczek na bok. Przerobiłam 37 rzędów na wszystkich oczkach. Tak samo zrobiłam drugą poołówkę. W drugiej z połówek przerobiłam dodatkowo na 54 oczkach 14 rzędów na środek pleców. Obie części zeszyłam bez zamykania oczek. Całość (przody, tył dekoltu, dół) obrobiłam 16 rzędami podwójnego ściągacza robionymi na okrągło, przy czym w rogach na dole dobierałam co drugi rząd dwa oczka - na zdjęciu poniżej, fragment ściegiem francuskim.
Dane techniczne: druty 5,5 mm, zużycie włóczki 3 motki, na rozmiar 44. Robótka błyskawiczna, zero szycia.
Dziękuję bardzo Mikołaju za super prezent.
P.S. Landscapes też już na drutach i zapowiada się ciekawie.

7 komentarzy:

  1. Wykombinowałaś to rewelacyjnie , super kamizelka , włoczka tez śliczna .Mikołaj zna się na rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezent gwiazdkowy - włóczka. I juzżgotowa kamizelka! Świetna zresztą i oryginalnie wykonana. Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mikołaj wiedział komu dać taki prezent. Świetnie go wykorzystałaś. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ cieplusia musi być ta kamizela! super, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. super kamizelka!
    Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.