Tył i ...
przód.
Skończone, nitki zaszyte, a co do zapinania to myślę na broszka spinającą calość pod szyją. Wdzianko wg opisu z Dropsa, a tutaj znajdziecie opis przetłumaczony przeze mnie. Raz chciałam być porządna i zrobić po kolei czyli najpierw opis po polsku, a potem do drutów.Podoba mi się, że nic nie trzeba zeszywać. Po prostu lubią robić na drutach, a nie szyć. Jedyna wada takiej konstrucji to ewentualne błędy - grożą niestety pruciem całości.
Dane techniczne: zużycie Kauni około 100g (duży rozmiar), druty 3,25 (KnitPro - były bardzo pomocne, bo krótką żyłkę wykorzystałam jako drut pomocniczy.). Nabrałam oczka podwójną nitką i w przypadku Kauni nie jest to dobry pomysł. Lepiej zostawić długi ogonek do obrobienia przodu oczkami rakowymi.
Świetne wdzianko.
OdpowiedzUsuńKapitalne kolorki ja tez nie lubię zszywać:)
Poprosze o udostępnienie polskiego wzoru.
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się wdzianko podoba, kolory pięknie się przenikają.
Link do schematu wdzianka po polsku już działa :-)
OdpowiedzUsuńWdzianko jest rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje ten tęczowy sweterek. Jest prześliczny
OdpowiedzUsuńcudnie to wygląda, kolory-rewelacja
OdpowiedzUsuń