niedziela, 7 listopada 2010

Kiri - po drugie na okrągło

Skończyłam przed chwilą i musiałam pokazać, żeby podzielić się moją radością, że już jest w całości. Wybaczcie więc proszę jakość nocnych zdjęć. Powyżej detal raglanu.

Wykorzystałam wzór chusty Kiri i wg tego schemtu dobierałam oczka w raglanie, robiąc całość od góry. Dół prostym wzorem ażurowym. Całość na drutach 3,5 mm z wyjątkiem wykończenia dekoltu  - dorobionego na końcu na drutach 3 mm, włóczka Ranco Multy, zużyłam 17-18 dkg na rozmiar 44.
Całość udało mi się skończyć dzięki wsparciu mojej Mamy, za co bardzo dziękuję. Pachy i dekolt wymagały przeróbki, a Mama podpowiedziała jak to zrobić nie prując całości.
Włóczka świetna w robocie, dobrze skręcona nitka, niezły poślizg, szybko się robi, prucie w zasadzie bezstratne. Dla osób wrażliwych może być nieco drapiąca, ale to przecież z założenia włóczka skarpetkowa.
I jeszcze o kulturze,w telegraficznym skrócie. Otwarcie sezonu koncertowego dla dzieci, w warszawskiej FIlharmonii bardzo udane. ABC symfonii przypadło do gustu zarówno 4-latkowi (który rezolutnie stwierdził, że nie podoba mu się muzyka Czajkowskiego), jak i 14-latkowi a także rodzicom. Przyjemnie, że koncerty dziecięce są traktowane zupełnie poważnie - dziś orkiestra wystąpiła pod batutą Ewy Strusińskiej. Jestem pod wrażeniem jej osobowości i myślę, że warto zapamiętać to nazwisko.

1 komentarz:

  1. jak na zdjęcia nocne to całkiem niezłe :) fajnie będzie wyglądać na ludziu,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.