I znów ruszamy na wakacje, i znów do Skandynawii. A tam przecież drogo, ale pamiątki muszą być. Więc zeszłorocznym zwyczajem pamiątki gotowe przed wyjazdem.
Skoro ruszamy na północ to możemy zmarznąć, nawet w lipcu. Mogłoby tez zmarznąć wino, które ze sobą zabieramy. Ale nie zmarznie, bo przygotowałam specjalne swetry na butelki.
Pomysł miałam od dawna, ale ciągle nie mogłam znaleźć odpowiedniej włóczki. W końcu trafiłam w Interfoxie na wyprzedaż włóczki Sherpa (70% akryl, 30 % wełna; motek 100g/120 metrów). Z jednego motka granatu i połowy motka czerwieni zrobiłam 3 sweterki. Projekt własny na motywach norweskich - rozrysowany na kartce w kratkę, niewielkie różnice w poszczególnych egzemplarzach. Wszystkie swetereki robione od dołu, na 36 oczkach, na okrągło - druty 5,5 mm.
W cieplejszym klimacie sweterki będą chronić schłodzone butelki przed przegrzaniem.
fantastyczne :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczne -super pomysł !
OdpowiedzUsuńŚwietne te butelkowe kubraczki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
ale cieplunie ;) bardzo ładne
OdpowiedzUsuńFantastyczne otulacze na winko :-)
OdpowiedzUsuń