środa, 16 grudnia 2009

Plan wykonany - 150% normy

Zapachniało dziś naprawdę świątecznie - prażonymi migdałami i przyprawą do pierniczków. W końcu Święta tuż, tuż.
W uzupełnieniu wczorajszego przepisu na makaroniki kilka zdjęć:
prażone migdały 

makaroniki wyłożone na blachę - to ciasto zawsze się rozpływa

makaroniki tuż po wyjęciu z pieca

smacznego

Poza tym zrobiałam ciasto na pierniczki i upiekłam 2 blachy pierniczków z witrażem
(w wycięty w pierniczku otwór wsypuje się przed pieczeniem pokruszone landrynki - uwaga tempratura piecznia 150-160 st. C, bo w wyższej landrynki zbrązowieją)


A w drodze do i z pracy udało mi się skończyć czapkę, jeszcze tylko dokończyć szalik i kolejny prezent będzie gotowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.