poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Citron - mały jubileusz

Pewnie Was to już nudzi, więc krótko.
Następny citron już zblokowany, tym razem w jasnym turkusie.
Włóczka jak zwykle - Angel de Berger (2 motki), druty nr 4.
Na zdjęcia  ma kolor wieosennego nieba, ale to aparat tak go widzi.
W rzeczywistości jest bardziej zielonkawy.
Policzyłam wszystkie zrobione do tej pory citrony i jest ich już dziesięć.

11 komentarzy:

  1. o ja nie mogę...

    10 Citronów ;)
    a ja za jednego nie mogę się zabrać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypadkiem tutaj trafiłam, bardzo ładne Citrony. Ja się nie czuję znudzona, raczej pod wrażeniem.
    Zapraszam na mój blog szydełkowy: http://koronkowarobota.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam :) Mnie się trudno zabrać po raz drugi za jakiś projekt. Wszystkie są piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolekcja godna podziwu. Pięknie to wygląda. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale masz zacięcie do tych Citronów :) Ja robię pierwszy i już mi się dłuży :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow jakie kolorowe słoneczka!!!śliczne one!!!Nadziergałaś się :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wszystkie razem wyglądają pięknie, turkusik też niczego sobie ;)!

    OdpowiedzUsuń
  8. No to strzał w 10 :) Wszystkie śliczne, a ten ostatni w przecudnym kolorze...

    OdpowiedzUsuń
  9. gratuluje dziesiatki..wszystkie piekne....jeszcze troche i bedzie hurt:)..pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.