poniedziałek, 23 września 2013

Antracyt albo grafit - młodzieżowy sweter z raglanem (lanagold)

Niektóre dzieci nawet jak są już prawie dorosłe i nie rosną potrzebują nowych swetrów - stare już niemal w strzępach, pomimo napraw mankietów i ściągaczy.
Mój średni syn żyje intensywnie, a jego ubrania razem z nim.
Zamówiony wiosną, gotowy w sam raz na początek jesieni.
Ku mojemu zaskoczeniu naprawdę szybka robótka.
Tył i przód niemal jednakowe.
Tył bez podkroju szyi, przód z podkrojem zrobionym przy wykorzystaniu skróconych rzędów.
Całość 5 motków Lanagold, druty nr 3,75 - robię niezbyt ściśle, a sweter miał być "bez dziur". Zrobiony w 1 kawałku, od dołu, oddzielnie rękawy. Pod pachami połączyłam po 6 oczek korpusu i rękawa z każdego boku. Raglan - w co drugim rzędzie przerabiane 2 oczka razem przed i po oczku prowadzącym (w 4 miejscach na całym obwodzie ujmowane 8 oczek w jednym rzędzie).
Ścieg na 7 oczkach (opis dla przerabiania w okrążeniach): 
1 rząd: 2 oczka prawe, 3 oczka lewe, 2 oczka prawe
2 rząd: 3 oczka prawe, 1 oczko lewe, 3 oczka prawe
Powtarzać te 2 rzędy.
Oczko przerabiane we wszystkich rzędach jako lewe wykorzystałam jako oczko "prowadzące" w raglanie. Przerabiałam razem 3 i 2 oczko przed i po nim, dzięki czemu raglan nie kłóci się ze ściegiem na rękawach i korpusie.
Lanagold - tym razem spełniła wszystkie moje oczekiwania - szybka w robocie, niemal bez supełków w środku motków, przyjemna w dotyku. Dzianina zrobiona na drutach 3,75 ładnie się układa, jest sprężysta i elastyczna.

7 komentarzy:

  1. Świetny, wspaniały, doskonały. Dziękuję za opis wykonania. Właśnie taki fason wiem, że będzie odpowiedni na mojego syna. "Robię" dla niego już 3 lata i nie mogę zrobić. Coś te męskie jakoś nie chcą same się zrobić,. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały! Bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sweter wygląda super!!!A ta włóczka jest świetna taka mięsista!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obdarowany z pewnością zadowolony, będzie mu ciepło w chłodne, jesienne dni. Ja muszę wrócić do czapki dla córki, którą zaczęłam zimą, ale niestety nie udało mi się jej skończyć.

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam takie zalegające robótki. Jedna właśnie wróciła na warsztat po ponad pół roku.
      ...pozdrawiam...

      Usuń
  5. tak to jest to czego szukam, dziękuję za tę inspirację :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.