piątek, 9 października 2015

Niebieskie bańki i ...

Ten wzór na pewno będzie wracał. Jest łatwy do zapamiętania i bardzo efektowny.
Tym razem ze skarpetkowego Fabela, kupionego na wszelki wypadek.
Do kompletu czapka - mniejsza niż zwykle więc nie spada manekinowi na oczy.
 Znów robiłam wg opisu dla mniejszych bąbli - duże muszą być po prostu ogromne.
Na szal nieco ponad 5 motków czyli około 27 dkg. Na czapkę nieco ponad 5 dkg - dolna część ma 2 warstwy, żeby było naprawdę ciepło.
Szal jest ogromniasty, ale ponieważ dzianina jest cienka można do używać jak zwykłego szalika i wcale nie jest zbyt grubo.
Przyleciały do mnie takie 3 motki, prosto z Islandii - gryzą nieznośnie, ale cały czas szukam pomysłu jak je wykorzystać.
*  *  *  *  *
A na obfotografowanie czeka skończony (już z guzikami) entrelacowy sweter i kilka innych drobiazgów.

piątek, 2 października 2015

Jesienne listki czyli kamizelka na pożegnanie lata

Inspiracją była chusta "pozytywne wibracje", którą zrobiłam w czerwcu.
Kupując brązowy Linen Blend i Zielone Muskaty myślałam o kolejnej, wibrującej chuście. Potem wpadłam na pomysł kamizelki i dokupiłam więcej czekoladowej Linen Blend.
Najpierw wydziergałam część ulistnioną, a potem dziergałam dalej, tylko z brązu, dół.
Zaokrąglenie dołu formowałam na bieżąco, przy pomocy skróconych rzędów. Listki są również wykonane tą techniką.
Wadą wielokolorowej dzianiny jest liczba nitek do zaszycia. Na jednym brzegu są dwadzieścia dwa listki czyli 88 nitek do zaszycia. Na szczęście na drugim brzegu nie było nic do zaszywania - ten brzeg jest równy i stanowi wykończenie kołnierza.
Przód kamizelki nie ma zapięcia - w razie potrzeby można spiąć kamizelkę szpilką.
Tył też jest ozdobny, choć na moim małym manekinie nieco smętnie wisi :-)
A tak wygląda kołnierz, którego jestem naprawdę zadowolona.
Szczegóły wykonania: 8 motków Linen Blend i 3 motki Muskatu, druty 3,25 - chciałam, żeby dzianina była zwarta i mało rozciągliwa. Całość przerabiałam ściegiem francuskim - wszystkie oczka prawe, we wszystkich rzędach. Część z listkami wykonanałam jako prostokąt szerokości około 70 oczek, 10 rzędów brąz, 2 rzędy zielenią (w tym listek) - 22 razy paseczek zieleni.
Ta część stanowi karczek i "rękawy" kamizelki. Dolna część tyłu jest kontynuacją tego pasa, z delikatnym formowaniem zaokrągleń dołu przez rzędy skrócone. Początek i koniec pasa dzianiny zeszyłam zupełnie niewidocznym ściegiem dziewiarskim. Jedyny widoczny szew przebiega poziomo, na plecach, pod pasem liści.