Zaczęłam od dołu raglanowy cardigan - zaczęłam od ściągacza z podwójnej nitki Ambre, ale po przerobieniu pierwszego motka doszłam do wniosku, że może mi zabraknąć włóczki na górę, po dołączeniu rękawów. Przejrzałam moje baaardzo przepastne szuflady i znalazłam resztkę Alpaki w brązie - stąd poniżej pach szeroki pas w brązie, pasy na rękawach i nieco węższe na karczku.
Rękawy połączyłam z korpusem zbierając oczka nieco inaczej niż w klasycznym raglanie - od strony rękawa (z przodu i tyłu) przerabiałam po 2 oczka razem w co drugim rzędzie, a od strony korpusu (z przodu i z tyłu) co 8 rzędów - dlatego linia łączenia jest bardziej pionowa.
Gdy zostało mi tylko 14 oczek rękawa odwróciłam sytuację - przerabiałam po 2 oczka razem w co drugim rzędzie tylko od strony korpusu (z przodu i z tyłu).
Na koniec dorobiłam plisę przy dekolcie - podwójną nitką Ambre i w ten sam sposób - plisy z przodu. Z resztki Alpaki i Ambre zrobiłam pasek (ściegiem ryżowym).
Włóczka skarpetkowa okazała się bardzo wydajna, a kolorystyka tak mi przypadła do gustu, że postanowiłam wykorzystać resztkę na szalik na motywach mojego ulubionego wzoru - Citrona (schemat w linku na prawym pasku).
Połączyłam włóczkę skarpetkową z Ambre, w pasiasty wzór. We wzorze pominęłam podwajanie liczby oczek na falbaniaste pasy, bo z doświadczenia wiem, że to bardzo włóczkożerne.
W zasadzie resztek starczyło, nawet na falbankę, ale nie na zamknięcie oczek - do tego wykorzystałam resztki bawełny, w doskonale pasującym odcieniu brązu.
Włóczka skarpetkowa okazała się bardzo wydajna, a kolorystyka tak mi przypadła do gustu, że postanowiłam wykorzystać resztkę na szalik na motywach mojego ulubionego wzoru - Citrona (schemat w linku na prawym pasku).
Połączyłam włóczkę skarpetkową z Ambre, w pasiasty wzór. We wzorze pominęłam podwajanie liczby oczek na falbaniaste pasy, bo z doświadczenia wiem, że to bardzo włóczkożerne.
W zasadzie resztek starczyło, nawet na falbankę, ale nie na zamknięcie oczek - do tego wykorzystałam resztki bawełny, w doskonale pasującym odcieniu brązu.
* * * * *
A już niedługo całe mnóstwo jesiennych dodatków - czapki, skarpety, otulacze.
Wspaniały kardigan,świetnie zrobiony reglan,dla mnie czarna magia.Chusta super!
OdpowiedzUsuńSuper kolory,a reglan - no cóż też go nie potrafię.Chustę spróbuję rozpracować,bo bardzo podoba mi się jej fason.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolorystyka zupełnie nie moja ale swetrzysko bardzo fajne:)))Ciekawie ten raglan zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńMoje ulubione połączenie kolorystyczne brąz i turkus do tego jeszcze pasowałby ciężki turkusowy wisior(ja tak to widze) cudowne prace i estetyczne wykonanie. Pozdrawiam i życze twórczej jesieni:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory i ładnie wyglądają w gotowych wyrobach:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńna te zimne dni co nas od wczoraj nawiedzają to przyda się wszystko!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten sweterek ,kolorki też bardzo przyjemne ,i jeszcze wspaniałe otulenie pod szyjkę .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam