sobota, 9 października 2010

Różności z podróży

Wcale nie próżnowałam w czasie ostatnich długich i krótszych podróży samochodem.
Uwielbiam dłubać w samochodzie i starannie planuję co ze sobą zabiorę (na przejazdy po zmroku tylko druty, a w ciągu dnia może też być szydełko). A oto efekty:
seria spinek i broszka (po środku)

seria gumek do włosów

błyskawiczna czapka na szydełku z moher Hazine (1 motek)
zrobiona w czasie podróży do pracy (nieco dłuższej niż zwykle)

szydełkowy szaliczek

jesienny naszyjnik, nieco grzejący.

4 komentarze:

  1. Uwielbiam takie kolorowe zdjęcia.
    Prace śliczne.Wszystkie. Ale i tak wybrałam coś - może z miłości do niebieskiego koloru? - cieniowane niebieskie gumeczki do włosów...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dużo ładnych drobiazgów. Przyjemnie się je ogląda.

    OdpowiedzUsuń
  3. podziwiam za dzierganie w samochodzie - nie umiem. Mogę drutkami machać tylko w pociągu lub busie... śliczności Ci wyszły, w sam raz na odgonienie jesiennych szarości

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.