Ja nie porwalam się na coś tak pracochłonnego, gdyż słusznie, jak się później okazało, oceniłam wzór jako wymagający dużej uwagi. W oryginale motyw powtarza się kilkadziesiąt razy.
Ja powtórzyłam motyw tylko 3-krotnie, na jednym końcu szala. Od dawna kusiła mnie włóczka Prestoge, którą dostałam w ramach secretpalowej wymiany. Robiłam już wcześnie szal z tej włóczki mam jak najlepsze wspomnienia.
Ciekawy, ale pracochłonny jest też ażur, dający układ plastra miodu.
Prestige dobrze się blokuje i nawet w ażurach jest bardzo ciepła. W końcu to 100% wełna.
Zużyłam w całości 2 motki, druty nr 3,75.
Wymiary szala: szerokość 42 cm, długość 175 cm.
Wyszedł popisowo - super jest.
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje ten szal. A tak w ogóle to sie nabrałam, bo pomyślałam, że jest robiony szydełkiem. Wyobrazam sobie jak był pracochłonny.
OdpowiedzUsuńPracochłonny z pewnością, ale za to jaki efektowny. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam Anulinka
OdpowiedzUsuńSzal niezwykle oryginalny. Wzór cudowny i nietypowy. Wspaniale prezentuje się w czerwieni.
OdpowiedzUsuńSzal bardzo ciekawie wygląda. Na siateczce kilka motywów, a już przyciągają uwagę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń