W środowy poranek obudziło mnie słońce w veluxie, ale przez zamarzniętą szybę. Kwiaty malowane mrozem na szybie lubię, ale nie w maju!
Teraz za oknem naprawdę wiosennie - słonecznie i przyjemnie, ale mrozy na początku maja spowodowały spore straty w sadownictwie. Rozmawiałam dziś rano z kuzynem z Wielkopolski - starty w owocach na jabłoniach, wiśniach, czereśniach i śliwach właściwie 100%, u wszystkich w okolicy i to nie tylko tej najbliższej, zostało trochę porzeczki. Poprzednia taka klęska dotknęła ich okolicę 4 lata temu, ale w nieco mniejszym wymiarze.
Tak, wzrok Was nie myli - przybyła 3 tęcza do kompletu.
To już koniec serii.
Prezenty zostały wręczone wczoraj po południu, więc mogę zdradzić, że tęcozwo i paskowo uszczęśliwiłam moją siostrę i jej dzieci.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze.
Schemat tuniki z okrągłym karczkiem już ukończyłam - w najbliższych dniach pojawi się na w kąciku porad na stronie edziewiarki - dostęp po zalogowaniu.
Miałam nadzieję na chwilę oddechu tzn. spokojne wydzierganie szala dla siebie, ale już pojawiło się następne zamówienie - letnie wdzianko.
Wykorzystam pomysł z okrągłym karczkiem, ale wdzianko będzie rozpinane więc muszę przeliczyć oczka. Kupiłam już cotton viscose Dropsa i jestem nią zauroczona -pięny połysk i cudowna miękkość. Zrobilam próbkę początkowo na drutach 3,5 , ale 3,25 dają przyjemniejszą strukturę dzianiny, więc na nich będę robić wdzianko.
A na szal zaszalałam i kupiłam manos lace. Próbka wskazuje również na druty 3,25. Cóż chyba się prędko od nich nie uwolnię, bo manos lace mam 800 metrów.
Schemat tuniki z okrągłym karczkiem już ukończyłam - w najbliższych dniach pojawi się na w kąciku porad na stronie edziewiarki - dostęp po zalogowaniu.
Miałam nadzieję na chwilę oddechu tzn. spokojne wydzierganie szala dla siebie, ale już pojawiło się następne zamówienie - letnie wdzianko.
Wykorzystam pomysł z okrągłym karczkiem, ale wdzianko będzie rozpinane więc muszę przeliczyć oczka. Kupiłam już cotton viscose Dropsa i jestem nią zauroczona -pięny połysk i cudowna miękkość. Zrobilam próbkę początkowo na drutach 3,5 , ale 3,25 dają przyjemniejszą strukturę dzianiny, więc na nich będę robić wdzianko.
A na szal zaszalałam i kupiłam manos lace. Próbka wskazuje również na druty 3,25. Cóż chyba się prędko od nich nie uwolnię, bo manos lace mam 800 metrów.
Tęczowe dzieła - fantastyczne. Na ich widok humor się poprawia. A obdarowanym na pewno sprawiły wiele radości.
OdpowiedzUsuńŚliczne bluzeczki :)Czekam z niecierpliwościa na opis, chętnie sobie taka bluzeczke zrobię . U mnie też są straty w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny komplet, też bym zafundowała sobie i córkom ;))) Żebym tylko wiedziała jak ;))) hehehe...
OdpowiedzUsuńWitaj Cicha, na prawym pasku znajdziesz sekcję moje schematy - wszystkie kolorowe bluzeczki bazują na schemacie zielona tunika.
OdpowiedzUsuń