Oczywiście z podszewką, też w czerni.
Lubię ten wzór i chyba w końcu skuszę się na większy projekt wykonany tym wzorem.
Całość z lnu - nieco ponad 1 motek, szydełko 3,5 mm.
I jeszcze trochę koloru - tym razem soczysta czerwień, dla odmiany robiona od dołu do góry.
Pomysł powstał w trasie - nie miałam robótki na podróż, a najchętniej robię wtedy coś prostego więc zabrałam się za włoską bawełnę. Włóczka (100% bawełny) składa się z wielu, niezbyt mocno skręconych nitek, ma ładny połysk i jest przyjemnie chłodna w dotyku.
Nabrałam 192 ocza i przerabiałam 5 oczek prawych, 1 lewe na okrągło, do wysokości pachy, oddzielnie zrobiłam rękawy (54 oczka, tym samy wzorem w okrążeniu, 12 rzędów), dołączyłam rękawy do korpusu - w każym rękawie zeszyłam środkowe 6 oczek rękawa i 6 oczek z korpusu jako pachę, przerobiłam następne 8 rzędów prosto, w kolejnym rzędzie w każdych 5 oczkach prawych przerobiłam 2 oczka razem, następne 15 rzędów prosto, w kolejnym rzędzie w każdych 4 oczkach prawych przerobiłam 2 oczka razem, następne 15 rzędów prosto, w kolejnym rzędzie w każdych 3 oczkach prawych przerobiłam 2 oczka razem, następne 10 rzędów prosto, w kolejnym rzędzie każde 2 oczka prawe przerobiłam razem, następne 8 rzędów oczko prawe, oczko lewe, zamknęłam oczka i-cordem. Rękawy i dół wykończyłam szydełkiem - 1 rząd półsłupków.
Zyżycie włóczki - niecałe 30 dkg, druty 3 mm, szydełko 3 mm.
Bardzo fajna torebka i bluzeczka!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńzawsze jak oglądam torebki to tez mam ochotę takową mieć, ale póki co na tym się kończy ;)
OdpowiedzUsuńTorebek nigdy dość!!!!:)W końcu jesteśmy kobietami!!!
OdpowiedzUsuń