Zupełnie nie na temat (nie na tę porę roku).
Po prostu oznaka mojej tęsknoty za słońcem i ciepłem.
Wiosna i lato przecież nadejdą, a wtedy będzie jak znalazł.
Włóczki zbierały się 2 lata, a może dłużej. Koncepcje wirowały jak w kalejdoskopie - szal, bluzka, chusta itd. W końcu projekt dojrzał, fiolet stracił w nim miejsce i czeka na swoją kolej.
Tym razem tunika robiona od dołu. Prułam dwukrotnie (raz pokaźnie). Pierwsze prucie było bardzo denerwujące, bo po przymiarce z dołączonymi już rękawami musiałam cofnąć się do góry ściągacza. Biłam się z myślami, że może to nie jest konieczne, ale sprułam co trzeba i to była dobra decyzja.
Drugie prucie było związane z dekoltem. Nie lubię zbyt dużych dekoltów, ale zbyt ścisłe wykończenie też nie jest dobre. Pierwsze podejście było zbyt ścisłe, ale przeliczyłam co i jak poprawić.
Całość opiera się na czerwonej Belli - ta włóczka sprawdziła mi się znakomicie w zrobionej w zeszłym roku bluzeczce. W ściągaczu i wykończeniu rękawów oraz dekoltu dołączyłam pomarańczową Bellę. Część gładka to połączenie Belli i cieniowanej Lonco Multy.
Zużyłam 4 motki czerwonej Belli, 2 motki pomarańczowej Belli i niecały 1 motek Lonco Multy, druty nr 4. Bardzo ciekawe jest połączenie matowej Belli i połyskującej Lonco.
Rękawy (robione od dołu) zaczęłam plisą zrobioną ryżem, a dekolt wykończyłam taką samą plisą, zamykając oczka sposobem włoskim.
Ciekawy projekt. Prosta konstrukcja, ale rezultat bardzo udany.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor tunika wygląda fajnie pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek,na pewno będzie dobrze się nosił:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna tunika. Podoba mi się fason i odważny kolor. Pomysł świetny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawe i intrygujące, podoba mi się to "szalone" połączenie kolorów, niesie energię i inspiruje.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietna tunika. Podoba mi się ten projekt. Fajnie połączyłaś włóczki i rezultat jest super.Pozdrawiam:)Agnieszka:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna ;-) Świetne kolory :-) Wzór wymyśliłaś genialny - szkoda, że nie ma zdjęć z ludziem w środku :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
fajny kolorek, ciekawy efekt!
OdpowiedzUsuńkolor taki baaarrrrdzoooo mój :) uwielbiam czerwienie - dodają mi energii, a o tej porze roku to bardzo wskazany kolor :)
OdpowiedzUsuńsweterek na pewno się świetnie układa na sylwetce dzięki ściągaczowi
pozdrawiam
Monia
Pieknie wyszło - oj jak cieplutko się zrobiło :) ewa
OdpowiedzUsuńSuper!!! Te rękawki i krój bardzo mi się podobają!!!! :)A kolor oszałamiający , sama energia !!!
OdpowiedzUsuń