2 motki Lonco Multy leżały juz długo, w zamyśle na bluzkę lub tunikę.
Jednak sama Lonco w próbce okazała się zbyt cienka - robię dość luźno.
Nie miałam pomysłu z czym ją połączyć, aż zobaczyłam srebrzystą Romantikę.
Kolor tej włóczki jest idealnie zgodny z odcieniem szarości w melanżowej Lonco.
Szukałam prostego wzoru i niezawodny okazał się Drops.
Skorzystałam z pomysłu i obliczeń we wzorze Rondo, dostępnym również po polsku.
Zmieniłam wzór całości - robiłam ściegiem pończoszniczym, a nie franuskim;
dodatkowo obrobiłam rękawy ściegiem francuskim; pogłębiłam dekolt.
Dzięki strukturze Romantiki dzianina jest nieprześwitująca, ale nie bardzo zwarta.
Zużyłam niecałe 2 motki Lonco i nieco ponad 3 motki Romantiki, druty nr 3,75.
I jeszcze kolejna ciekawostka dotycząca podawanych na banderolach metraży.
Lonco - 402m, Romantika - 250 m.
Drugi motek Romantiki skończył się przed 1 motkiem Lonco czyli 402 m > 2*250 m,
a ja musiałam domawiać włóczkę.
Połączenie jednobarwnej Romantiki z włoczką melanżową tak mi się spodobało, że już mam kolejny zestaw - tym razem z zielenią.
Świetna bluzeczka.Ja też połączyłam taką romantikę z kaliną.
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!Uwielbiam taką kawkę z mlekiem , Bardzo elegancka i wakacyjna wyszła ta bluzeczka!!! :)
OdpowiedzUsuńFajna bardzo spokojna bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńsliczna elegancka bluzeczka...prosta i napewno bedzie noszona...taka do wszystkiego....one sie najlepiej sprawdzaja....ladny ten melanz wyszedl..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńFajna. Kolorki super.Zdjęcie trzeba robić na ludziu - wtedy ukazuje się subtelność fasonu :)
OdpowiedzUsuńŚwietna bluzka, bardzo delikatny i na pewno twarzowy kolor :))
OdpowiedzUsuń