Trochę stare bo się przemknęł do kopii roboczych zamiast na blog.
Skoro coś skończone to nowa włóczka już zawitała w moje progi:
Jeans Yarnartu - przyjemny i szybki w robocie, a przy tym dość wydajny. Ten z przeznaczeniem na raglanową bluzkę.
Alpaca T/25 - co prawda w motkach,
ale mąż i synowie mają pole do popisu, 1 motek już przewinięty.
W planie kamizelka z kimonowym rękawem,
ale nie wiem czym to się skończy.
I jeszcze fioletowa Fonseca - piękny kolor, połysk, miękkość, po prostu zachwycająca. Przymierzałam się do niej kilka razu, ale dopiero teraz kupiłam i trafiła prosto na druty:
Inspirowane plasterkami bolerko zaplanowałam, a co wyjdzie zobaczymy.
W uzupełnieniu - wyjdzie coś innego bo to już sprute.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.