Nowe robótki oczywiście zaczęte.
Z inspiracji Antoniny kapcie. Pierwsza para nie będzie balerinkami z paseczkiem tylko kapciami zakrytymi. Na razie wygląda to tak:
Pięta robiona metodą skróconych rzędów, bo od kiedy się tej metody nauczyłam robię tylko tak. Włóczka Alize Velluto - szybko się z niej robi i jest naprawdę ciepła, chociaż nie jest zbyt wydajna. I jeszcze takie przyjemne kolory :-)
Poza tym oczywiście kolejny szal - plasterek w fazie embionalnej:
Włóczka to Alpaca T/25 od edziewarki. Rewelacja, z jak na razie jedną wadą - jest sprzedawana w pasmach i przed zabraniem się za robótkę trzeba pasmo (1250 m/10dkg) przewinąć na motki. Dzięki pomocy męża i zwijarki udało się, ale nie lubię tego robić.
A przy okazji najnowszy nabytek - pierwsza para drutów KnitPro. Wrażenia jak na razie bardzo dobre - druty lekkie, bardzo gładkie, czubki o wyraźnym zaostrzeniu, żyłka zupełnie nie ma tendencji do zwijania się. Dla mnie bardzo wygodne. Moim zdaniem wygrywają z drutami Addi (od prawie roku używam 3 par tej marki). Główne atuty są trzy: ostrość czubków, gładkość, uniwersalne łączenie różnych żyłek i drutów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.