Wiosna jakoś nie chce się pokazać i czapka z Angory batik ciągle jest za cienka na pogodę za oknem. Zostało mi sporo włóczki Legend i postanowiłam to tak wykorzystać:
Powstała druga czapka - zupełnie prosta i też raczej cienka, ale taki był mój zamysł i teraz mam czapkę 3 w 1.
Sprawdza się znakomicie - można zdjąć tylko wierzchnią warstwę, gdy jest za ciepło i tak robię w samochodzie czy w pociągu, kiedy wieje mi po głowie, ale w ciepłej czapce z gorąco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.