Zrobiłam je z dawno zapomnianej Okilany, na drutach 4,5 mm. Wzór jest oparty na schemacie z książki (model z okładki), ale zmodyfikowany - zrezygnowałam z trójkątnej wstawki z tyłu i z ciężkiego wykończenia plisy z przodu. Kolor dość wiernie oddany na zdjęciu tyłu.
Wdzianko robi się w 2 częściach, każda od dołu rękawa, a potem razem przód i tył. Następnie zeszywa się tył i robi plisę wykończeniową. Ja zrobiłam plisę ściegiem francuskim, korzystając ze skróconych rzędów - plisa jest szeroko na dole i węższa przy szyi. Wdzianko nie jest zapinane i oswajam się z tym. Gdyby miało być zapinane to trzeba by pomyśleć o większych zmianach w schemacie.
Pomimo sporego ażuru grzeje całkiem przyjemnie.
Bardzo fajne wdzianko! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńPrzesliczny jest ten sweter i kolor taki cudny.
jest fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne:)
OdpowiedzUsuńmnie się wreszcie udało skończyć cytrynkę - raz jeszcze dziękuję za pomoc