sobota, 6 marca 2010

Malutka, a cieszy

Wydziergałam ostatnio (oczywiście w podróży) wiosenną czapkę:
Dziergałam fałszywym patentem na okrągło i co drugi rząd zmieniałam nitkę - Legend (YarnArtu) i Angora batik (Alize). Dało to ciekawy efekt cieniowanych pionowych pasków. Włóczki potrzeba bardzo niewiele - angory miałam mały kłębuszek, a motek Legend nie jest specjalnie naruszony.
Druty nr 3,25 i tu ukłon w stronę Addi - druty z żyłką długości 50 cm znakomicie nadają się do dziergania czapek, w odróżnieniu o 40 cm (za krótkie i niezbyt wygodne) i 60 cm (wygodne, ale za długie).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.