wtorek, 2 marca 2010

W biegu

Coś dla zabieganych, a lubiących podgryzać domowe wypieki. Przepis dostałam w weekend od Agaty -  bardzo dziękuję. Już stał się przebojem :-)

Ciasteczka owsiane (albo zbożowe):
składniki suche:
  • 1 szklanka płatków owsianych (nie błyskawicznych)
  • 1 szklanka wiórków kokosowych
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1/2 szklanki cukru, najlepiej ciemnego cukru trzcinowego
składniki mokre:
  • 3 łyżki masła rozpuszczone w 4 łyżkach miodu
  • 1 łyżka sody rozpuszczona w 4 łyżkach gorącej wody
wykonanie
  • składniki suche dokładnie wymieszać,
  • składniki mokre też wymieszać - soda bardzo buzuje, więc raczej w sporym naczyniu,
  • połączyć składniki mokre i suche w jednolitą masę,
  • formować kulki wielkości orzecha włoskiego lub większe,
  • układać na papierze do pieczenia i rozpłaszczać w okrągły placuszek,
  • piec w temperaturze 180 stopni około 10 minut - powinny byc rumiane, złociste, ale nie ciemnobrązowe, po wyjęciu z pieca są miękkie - stygnąc twardnieją.
Z tej porcji wychodzi jedna blacha czyli 16-20 ciastek.
Moje modyfikacje:
1. nie miałam dosyć wiórków kokosowych, więc dałam wiórki pół na pół z sezamem
2. niewielki dodatek rodzynek
3. płatki owsiane pół na pół z żytnimi
4. nieco mniej cukru i miodu, bo są dość słodkie
Ciasteczka są znakomite, sprawdzają się  jako pożywna przekąska i podobno można je długo przechowywać. Tego ostatniego nie udało mi się sprawdzić, bo zostały zjedzone na pniu.
Smacznego !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.