niedziela, 14 marca 2010

Fonseca - to lubię

Fonseca urzekła mnie już w próbce, którą dostałam od edziewiarki kilka tygodni temu. Zamówiłam wtedy 4 motki fioletowej, z głową pełną różnych pomysłów. W robocie okazała się bardzo przyjemna, ale pomysły nie spełniały moich oczekiwań i prułam. Prucie tej włoczki ma sens tylko jeden raz - potem włoski zbyt się zbijają i wygląda to nieciekawie. Sprutą włóczkę wykorzystałam jako dodatek do czapki, a resztę odłożyłam na bok.
Dwa tygodnie temu, przeglądają Dropsa znalazłam ten wzór. Od razu razu skojarzył mi się z Fonsecą, ale co dobrać jako wykończenie? Wybrałam Diamond, od edziewiarki.
A oto efekt:

I jeszcze detal rękawa. 
Jestem bardzo zadowolona - dokładnie taki sweterek chciałam mieć.
Szczegóły techniczne - rozmiar XL:
  • zużycie włóczki Fonseca niecałe 3 motki czyli około 7 dkg, druty KnitPro 3,5 mm
  • wykończenie włóczką Diamond niecały 1 motek czyli około 7-8 dkg, szydełko 4,5 mm
To nie jest pomyłka - Fonseca jest nieprawdopodobnie wydajna, a wykończenie szydełkiem włóczkożerne.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wprowadziła modyfikacji:
  • zamiast ściegiem francuskim zrobiłam całość ściegiem pończoszniczym,
  • przód i tył robiłam w jednym kawałku - razem nabrałam 160 oczek,
  • wykończenie szydełkiem nieco zmieniłam - odchudziłam pęczki słupków (zamiast pęczków po 5 robiłam pęczki po 3) - Diamond jest bardzo ciężka w porównaniu z Fonsecą i próbka z 5 słupkami w pęczku nie pasowała do leciutkiego rękawa, zmieniłam też ostatni rządek wykończenia.
Model jest prosty i szybki do wykonania, a przy tym naprawdę dobrze leży. Polecam.

4 komentarze:

  1. ja robiłam z niej szal i też jestem nią zachwycona, a sweterek też wygląda bajecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pięknie te fiolety wyszły. Bardzo mi się podobają, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Sweterek śliczny i aż się wierzyć nie chce, ze tylko z 7 dag

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.