Bluzeczka, z grubej bawełny z moich zapasów, prezentuje się tak:
Kamizelka (z kolorowych resztek, głównie Oliwii), pokazywana już wcześniej, teraz wykończona i z guzikami, na śniegu wygląda tak:
I jeszcze łapka kuchenna z cotton jeans.
Teraz na warsztacie mam zamówioną czapkę i mitenki wg schematu, który znajdziecie tu. Bardzo przyjemny wzór, ja robię z Alpiny w kolorze morskim. Musiałam dodać 10 oczek w obwodzie czapki bo włóczka cieńsza niż w oryginalnym projekcie, ale wzór spokojnie na to pozwala, bez szkody dla wyglądu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.